Strona główna Antica Wyprawa na Horn
     
historia 1980-1991 | dookoła świata 1991-1997 | śladami polaków 2003-2004
 
 
: English


: Horn

: Raporty

: Zdjęcia

: Mapa

: Listy

: Napisz do nas

: Zamów biuletyn
   


20.02.2000 Niedziela

"Dotarliśmy do Belize, 900 mil na północ od Colon i zaledwie 300 mil od Kuby. Dawne terytorium Braci Wybrzeża - Buccanierów, którzy tutaj urządzali zasadzki na przepływające hiszpańskie galeony wypełnione srebrem i złotem. Późniejsza kolonia angielska - Honduras Brytyjski, dzisiaj niepodległe państwo liczące nie więcej niż 200 tyś. mieszkańców, posiadające wspaniałe zabytki kultury Majów, oraz drugą co do wielkości rafę koralową na Świecie.

Antica kotwiczy na redzie, w lagunie naprzeciwko Belize City w oczekiwaniu na nowych członków załogi. Przedtem jednak po miesiącu postoju w Colon i po wykonaniu poważnej naprawy silnika głównego wyruszyliśmy 25 stycznia do Bocas del Tor celu pierwszego etapu naszego powrotu do domu. Przez lagunę Chiriqui i kanał Crawel Cay weszliśmy do zatoki Almicante płynąc pomiędzy wyspami najciekawszego po San Blas archipelagu w tej części Zatoki Moskitów. Bocas del Toro to miejsce bardzo ciekawe i rekomendowane prze wielu żeglarzy i przewodniki. W dalszej drodze na północ zeszliśmy na moment do Purto Limon w Costa Rica, a następnie pożeglowaliśmy do nikaraguańskiej wyspy Isla grande del Maiz, aby uzupełnić zapas wody, paliwa i żywności. Sama wyspa zrobiła na nas niekorzystne wrażenie więc opuściliśmy ją szybko. Od tego momentu, aż do osiągnięcia wyspy Roatan (400 mil) nasza żegluga była bardzo trudna i pełna napięć. Żeglowaliśmy po płytkim morzu pełnym raf i mielizn przeciw prądowi i wiatrom. Od Cabo Gracias a Dios liczyliśmy na poprawę warunków żeglugi, ale niestety Neptun nie był dla nas łaskaw. W ciężkiej pogodzie straciliśmy całkowicie jeden żagiel, moją ulubioną genuę. 10 lutego rzuciliśmy kotwicę w dobrze osłoniętej zatoczce naprzeciw miasteczka Coax Hole na wyspie Roatan należacej do Hondurasu. Spotkaliśmy tutaj znajomy jacht "Parody" z Baltimore oraz zaprzyjaźniliśmy się z Mikiem McDouglasem (bardzo malownicza postać), który osiadł tutaj na stałe. Przeskok z wyspy do Belize (120 mil) był już o wiele łatwiejszy i przyjemny, żeglowaliśmy z wiatrem i przy słonecznej pogodzie. W Belize City zorganizowaliśmy wypad do piramid Majów w Altun Ha.

Nowa załoga powinna być około 25 lutego; popłyniemy najpierw do San Pedro a następnie na meksykańskie wyspy Cozumel i Mujeros. Ten etap rejsu powinien zakończyć się w Hawanie około 10.03.00"

kpt. Jerzy Wąsowicz

   
: raport 46
: raport 45
: raport 44
: raport 43
: raport 42
: raport 41
: raport 40
: raport 39
: raport 38
: raport 36
: raport 35
: raport 34
: raport 33
: raport 32
: raport 31
: raport 30
: raport 29
: raport 28
: raport 26
: raport 24
: raport 23
: raport 22
: raport 21
: raport 20
: raport 19
: raport 18
: raport 17
: raport 16
: raport 15
: raport 14
: raport 12
: raport 11
: raport 9
: raport 8
: raport 7
: raport 6
: raport 5
: raport 3
: raport 2
: raport 1
 
     
<<< poprzedni | następny >>>
       
               
  Copyrights 1998-2009 (c) Mirek Wąsowicz - All Rights Reserved