26.09.2000 Wtorek - Gdańsk

W dniu 3 września o godz. 15:00 Antica weszła do Gdańskiej Mariny, kończąc tym samym trwającą 2 lata, 2 miesiące i 22 dni wyprawę do obu Ameryk.

Drogę z Nowego Jorku do Port Rush w Irlandii przebyła w 40 dni. Następny etap rejsu wiódł przez bardzo malowniczy Kanał Kaledoński w Szkocji oraz przez słynne jezioro Loch Ness. Po opuszczeniu Szkocji Antica pożeglowała przez Skagerrak i Kattegat do Frederikshaven. Dwudniowy postój w tym porcie wykorzystaliśmy na poprawienie wyglądu jachtu.

W dniu 25.08.00 w asyście duńskiego okrętu wojennego weszliśmy do Helsingor u stóp zamku Hamleta, gdzie przy nabrzeżu czekała na nas orkiestra marynarki wojennej. Byliśmy specjalnymi gośćmi zlotu starych żaglowców. Po zakończeniu imprezy wypłynęliśmy na Bałtyk, aby w drodze do Gdańska odwiedzić jeszcze Bornholm i urocza wysepkę Christianso.

3 września w południe, w asyście zaprzyjaźnionych jachtów wpłynęliśmy do Nowego Portu, a następnie do mariny w Starym Gdańsku, gdzie czekali na nas prezydenci miasta Gdańska, nasze rodziny i przyjaciele. Antica została uhonorowana kolejnymi wyróżnieniami.

Załogę w rejsie z Helsingor do Gdańska stanowiła młodzież z fundacji "Antica", Ania i Tomek, z Nowego Jorku płynął ze mną Tomasz Szmigiel oraz moja rodzina Magda, Mirek i Jerry.

Przez dwa tygodnie po powrocie Antica przeżywała istne oblężenie, była miejscem odwiedzin licznych grup przyjaciół i sympatyków.

Co dalej ? - na razie ostatnie rejsy po Zatoce Gdańskiej. Za miesiąc Antica uda się do Górek Zachodnich na zimowanie i remont. Najprawdopodobniej przez dwa następne sezony jacht pozostanie w Europie spełniając rolę ambasadora miasta Gdańska w kilku spotkaniach starych żaglowców. Czeka nas też wyprawa na Kanał Gotta i rejs wokół Irlandii i na Grenlandię.

Korzystając z okazji pragnę gorąco podziękować wszystkim Tym, którzy przyczynili się do pomyślnej realizacji tej wyprawy, wszystkim Internautom oraz Tym, którzy okazali nam swoje zainteresowanie i sympatię.

kpt. Jurek Wąsowicz